*Dwór Oliwia, Lidia i Kapi*
-Siema Kapi ! - krzykneła Lidia i przytuliła
chłopaka.
-Eloo.-Odp i przytulił obydwie dziewczyny.
Usiedli na stole pinpongowym przy Biedronce i
gadali o życiu. Dziewczyny musiały się wygadać,
kiedy Lidia opowiadała Kacprowi o spotkaniu z
Matim, przerwał jej wysoki, zielonooki brunet
ponieważ Kacper umówił się z kumplem na deskę
-Siema Kapi - powiedział chłopak i podał mu ręke
na przywitanie.
-Elooo. To jest Lidia.-powiedział przyjaciel i
wzkazał na dziewoje :)
-Heej , Maciek miło Mi . - chłopak.
Podszedł do dziewczyny i podał ręke.
-A może coś więcej ?-spytała Lidia z głupim
uśmiechem na twarzy.
-Achhhh... Niech Ci bd :)-odwzajemnił uśmiech i
ją przytulił.
-A ta dziewczyna ?-spytał kolege i pokazał na
Oliwie zapaczoną w telefon.
-To jest Oliwia.-Kacper.
-Oliwka to jest Maciek.-po chwili dodał :)
Dziewczyna podskoczyła ze strachu i przywitała
się z Maćkiem. Nagle do Oliwii zadzwonił telefon.
Spojrzała na ekran, a tam napis "Brat ^^" zanim
odebrała powiedziała do znajomych ' Czego on
znów chce ! ' Kacper i Lidka spojrzeli sie na Sb i
powiedzili równo " Kamil " . Oliwia odbiera :
- Co chcesz ? ;p
-Chodź tu ! - Odpowiedział szybko.
-Gdzie ?! - spytała zdziwiona.
-No na skyte na chwile !-Kamil.
-Boje sie ;p hehe :)-odp.
-Chodź tu!-Krzyknął do telefonu.
-No okok już ide . -powiedziała.
-W jakim ja świecie żyje...-dodała po cichu i sie
rozłączyła .
-Ej ide na chwile do Kamila znów coś wymyślił
hehe xd - powiedziała.
-Czekamy :)-powiedział Maciek i się uśmiechną .
*2 minuty później*
Oliwia podchodzi do Kamila :
-Hmmm...?
-Słuchaj mam pare pytań !-powiedział brat.
-Słucham detektywie.-powiedziała i zaczeła sie
śmiać.
-Jak nazwywa sie ten chłopak co podszedł do
Was?-pytał Kamil.
-Ale chcodzi Ci o Maćka ?!-spytała zdziwiona,
odwróciła sie w ich str pokazując palcem.
-Oliwia!-powiedział i odwrócił jej głowe w jego
strone.
-Jakieś jeszcze pytania ?-Olwia.
-Nie , ale dzięki pomogłaś Nam :)-odp brat i sie
uśmiechną.
-Matka napisała esa że o 22 mamy być w domu.-
powiedziała.
-Okok , do mnie kolega na noc wbija dobra?-
spytał i zrb słodkie oczka.
-No dobra to tak ok. 23 macie być w domu , u
mnie bd Lidka , więc spoko ;) Masz ze Sb klucze?
-wypytywała Oliwia.
-Dobra no mam klucze a po co ?-odp.
-Jak nie wygadasz mamie to możesz być do 2 na
dworzu a ja z Lidią jedziemy do Gdyni na imreze.
Gadałam z tatą i sie zgodził , ale Wy musicie być
wcześniej bo Ty głupku obiadu nie zjadłeś i
musisz zjeść kolacje . - powiedziała Oliwia i sie
uśmiechneła.
Z tyłu koledzy Kamila krzyczeli :
- Oliwia nie ładnie tak po nocach szlajać sie po
Gdyni .
A że dziewczyna nie lubi znajomych brata to odp :
-Trzym pysk...
Wszyscy duże oczy , a Kamil:
-Oliwia ! Idź już .
-Z chęcią.-powiedziała i sie odróciła.
-Ale czekaj gdzie ta impreza to może wpadniemy
;p-spytał chłopak.
-Napisze esem bo nie pomiętam do końca.-
powiedziała i pobiegła w str Maćka , Lidki i
Kacpra.
-Jestem :D
-Ok.-Kacper.
-Lidka , Ty u mnie na noc w Gdyni na imprezie
plus Daniel i Mati pewnie Kamil i Dżonson i bd
wielka wielka WIXA ^^-powiedziała do
przyjaciółki skacząc z radości.
-FUCK YEAH!-krzykneła Lidka xd
-Ej może zabierzemy się z Wami ?-powiedział
Kacper pokazując na Sb i Maćka.
-Ok to zdzwonimy sie jeszcze :) Bo pewnie Mój
głupek weźmie Doriana. To ja wezme Was hiehie
xd
- Dobra , a My lecimy próbować 360* . Siema :)-
powiedział Kacper i pożegnał sie z dziewczynami
i tak samo zrb Maciek.
-To Lidka idziemy do Cb po rzeczy potem do mnie
ogarniamy sie i impreza z Naszymi dzióbkami ! ^^
- powiedziała Oliwia.
- Jaram się tym xd
- Kochasz Matiego ? - spytała przyjaciółka.
-No !!! A Ty kochasz Dawida?
-Taaak 3-odp i poszły na przystanek :)
*Pod domem Lidki*
- Ej!!!!!-krzykneła Lidia.
-Hmmm?-odp Oliwia zapaczona w jej psa.
-Robimy duuuużą grupke na impreze?-
powiedziała podjarana wchodząc do domu.
-Nie ma sprawy no to kg bierzemy ?
-Teraz bd do wszystkich wydzwaniać :)
-Ale wiesz już do kg ?-dopytywała sie Oliwia.
-Pewnie: Natalia, Laura, Kamil, Tomek, Kacper,
Maciek, Ty, ja, Rafał, Madzia, Dawid, Mati i
Dorian.
-No to bd Nas 13 ? ^^ -Oliwia.
-Tak , ale jak ktoś jeszcze kogoś weźmie to bd
więcej.
-Oooo to ja wezme 3 osoby jeszcze ok? xd-
spytała Olwia.
-Dobra , a kogo ?
- Klaudie, Agnieszke i Adiego ;)
-Dobra xd-powiedziała Lidia i pokiwała głową.
*U Lidki w pokoju*
-Ej może zgarniemy jeszcze Dominike i Wieśke ?-
Lidia
-Nieee nie lubie ich ;p-odp Oliwia.
-Aaaa spoko xd
-Dzwoń do Natalii bo Laura jest u niej.-Oliwia.
-Ok , ale Ty mówisz ok ?
-Ok.
Pip pip pip .
- HALOŁ ?-spytała Natalia do telefonu.
-hahahah Natalia idiotko idziemy dzisiaj na
impreze idziecie z Nami?-powiedziała Oliwia.
-Noo a kto bd ?-pytała.
-Oj dużo osób heeh.
-Ok to gdzie kiedy jak sie spotykamy ?
-Przy Biedronce o 22 plus razem pójdziemy plus
możecie kogoś wziąć bo bierzemy dużą grupke
xd
-Ok to zgraniemy jakiś chłopaków ok?
-Ok i jeszcze jedna sprawa wixa kończy sie około
1:40 i potem wszyscy idziemy do opuszczonego?!
-spyta Oliwia.
-BD BK.-krzykneła zza Natalii Laura.
-No a jak!-odkrzyczała Lidia zza Oliwi.
-No to do 22 siema kotki 3-powiedziała Gutka i
się rozłączyła.
-Ok więc Natalia i Laura z głowy.-oznajmiła
Oliwka
-Jeszcze Rafał, Madzia...-wymieniała Lidka.
-Oni pewnie są razem to dzwoń do Nich , a ja
zadzwonie do Matiego, Dawida i Doriana ok :)-
spytała Oliwia.
-Ok.-odp Lidia i wzieła telefon do ręki.
*5 minut później*
-Dobra Dorian , Dawid i Mati załatwieni, a jak z
Rafałem i Madzią?-spytała Oliwia.
- Bd wszyscy na 22 przy Batorym.
-JEEJ jesteśmy świetne !!-krzykneła Oliwia i
przybiła piątke Lidce.
*21:51 , Biedronka*
Ciemne , puste ulice... Nikogo jeszcze nie było
prócz Lidki , Oliwi i Matiego.
-Która godzina ?-spytała Oliwia.
-Co Ty sie tak o tą godzine pytasz ?-Lidia.
- No bo Mati i Dawid z Dorianem mieli być 21:50 i
Mati jest a Dawida nie ma. - odp smutno xd
- Ale pacz idzie Natalia i Laura z ... - Lidia na
chwile sie zatrzymała i pomyślała. Oliwia sie na
nią spojrzała a ona :
- KIMŚ.- i sie uśmiechneła xd
Oliwia POCKER FACE haha xd
- Siema !-powiedziała Natalia i rzuciła sie na
Oliwie tak samo zrb Laura tylko rzuciła sie na
Lidke.
- Dobra to teraz czekamy na reszte.-Lidia.
-Kto jeszcze bd ?-Laura
-Dorian, Dawid, Madzia, Rafał, Kamil, Tomek,
Klaudia, Agnieszka, Adi, Kacper, Maciek.
Natalia z Laurą zrb wielkie oczy.
Potem Klaudia, Agnieszka i Adi jechali razem .
Podeszli do mnie przywitali się, staliśmy i
czekaliśmy na reszte. Potem zobaczyłam jak
idzie Dawid, Dori i jakaś dziewczyna. Dawid
poszedł do mnie, wziął mnie za ręke i pociągnął
do Nich.
-Hej jestem Paulina.-powiedziała tajemnicza
koleżanka i podała ręke.
-Cześć, Julia :)-odpowiedziałam i lekko sie
uśmiechnełam.
Przez całą droge gadałam z Pauliną.Tak szliśmy :
Dorian obok Dawida , który trzymał mnie za ręke i
z Nim gadał, ja a obok po prawej Paulina z, którą
gadałam :
-Czyli byłaś 2 tygodnie z Dawidem , a tego
samego dnia jak z Tb zerwał byłaś już z Dorim ?
- Tak.
- Czemu on z Tb zerwał ?!-dopytywała.
-Oli ja jestem obok Cb.-powiedział Dawid do Oliwi
i lekko pocałował ją w policzek .
-Wiem , wiem - odp i sie uśmiechneła.
Dziewczyna lubiła jak Dawid mówił do Niej ' Oli '
twierdziła że to słodkie.
*Przed klubem*
Wszyscy weszli już do środka na zewnątrz zostali
: Dawid i Oliwia , Lidia i Mati.
-Mati stary, co u Cb?-spytał Mateusza z krzywą
miną i wybuchł śmiechem ponieważ on był
zapatrzony w Lidie.
-On Ci prędko nie odp.-oznajmiła Lidia.
-Zouwarzyłem.-powiedział i przytulił Oliwie.
Dziewczyna wzieła jego ręce ze Swoich bioder i
usiadła na ziemie przy wejściu.
-Oli, co jest?-powiedział i oparł sie o ściane.
-Co piłeś?-powiedziała zdenerwowana Oliwia.
-Niic.-odpowiedział, dziewczyna spojrzała krzywo,
wstała i weszła do klubu.
-Oliwia !-krzykneła Paulina.
Kiedy dziewczyna ją zobaczyła złapałaja za ręke i
pobiegła do damskiej toalety.
-Co jest ?-spytała zmęczona koleżanka.
-Czym Ty sie tak zmęczyłaś ?-spytała.
-Tańczyłam ?!-odp.
-Aaaa.Słuchaj jak szłaś z Dorim i Dawidem pili
coś po drodze?-Oliwia.
-No coś pili.-odp i nuciła jakąś piosenke.
-Dzięki.-odpowiedziała i już chciała wychodzić z
toalety , a wtedy Paulina :
-Ja mam taki dobry pomysł.-powiedziała i sie
uśmiechneła.
-Jaki?-spytała Oliwia.
-Ja wiem że sie krótko znamy , ale może
zostaniemy przyjaciółkami ? Tak po za tym ja bd
mieszkać w tym bloku co Ty a na dodatek
jesteśmy razem w gim w klasie ;) Więc bd
musiała żyć ze mną 3 lata - powiedziała i sie
szeroko uśmiechneła.
-Spoko, ale fajnie jaki nr mieszkania ? -
wypytywała zadowolona.
-Nr..... Hmmm...no nwm , ale na pierwszym
piętrze.-odp.
-Ja też mieszkam na pierwszym , ae super. -
skakała z radości Oliwia.
PRZYJACIÓŁKI się przytuliły i wyszły z toalety.
Paulina poszła tańczyć a jej nowa przyjacióła
usiadła przy wyjściu i miała widok na cały klub.
Jechała wzrokiem po całej sali nagle jej wzrok
zatrzymał się na Dorianie , który podchodził do
Dawida. Poprawiła bandanke i zaczeła
przepychać się przez tłum tańczoncych ludzi.
Gdy już przeszła spojrzała na Dawida flirtującego
z jakąś obcą dziewczyną. Oliwia podeszła do
Niego walneła go w twarz i uciekła , chłopak
zamiast biec za Nią stał zdziwiony.
- Może tak byś poszedł za Nią ? - spytał Dorian i
zrb krzywą mine.
- Ty to głupi jesteś. - dodał i pobiegł za Nią.
Paulina zobaczyła Doriana jak biegnie i zaczeła
krzyczeć :
- Dori gdzie biegniesz ? - i pobiegła za Nim .
Oliwia wbiegła do damskiej toalety , Dorian
walną ręką w drzwi i krzykną :
- KURDE !
Gdy Paulina podbiegła :
- Ej co jest ? -spytała .
- Wejdź do toalety !-odp.
-Ale po co ?-wypytywała.
-Boże...-powiedział załamany Dori i wszedł do
damskiego kibla ^^
-Sorry dziewczyny.-powiedział i uśmiechną sie do
dziewczyn stojących przy lustrze.
-Spoko ?-odp zdziwione i wyszły.
Chłopak zaśmiał sie i wszedł do 1 toalety.
-Oliwia otwórz!
- Po co ?-odp zapłakana.
-Nie ma tu Dawida.
Dziewczyna po tych słowach otworzyła drzwi.
Jedyne co Dorian zobaczył to Oliwie skuloną w
rogu całą rozmazaną od tuszu.
-Ona mi mówiła...
-Kto?Co?Kiedy?Jak?Gzie? Że wtf ?!- spytał.
-Kto ? Paulina. Co ? Że po drodze piliście. Kiedy ?
Jakieś 5 minut temu. Jak ? Normalnie. Gdzie ?
Tutaj. I nie wtf ,obiecałeś że przypilnujesz
Dawida żeby już nie pił.-powiedziała
zdenerwowana.
Przyjaciel usiadł obok dziewczyny obją ją jedną
ręką , a kiedy ona sie na Niego spojrzała on sie
uśmiechnął i powiedział :
-Przpraszam , obiecuje Ci już że go na serio
przypilnuje.
-Teraz to już chyba za późno znalazł Sobie nową
panią do wykorzystania.-odp.
-Oliwia on Cie kocha.
Dziewczyna nic nie odpowiedziała ponieważ
weszła Paulina. Spojrzała no rozmazaną i
zapłakaną przyjaciółke i wybiegła. Podbiega do
Dawida :
- Idioto.-powiedziała.
- O co Ci chodzi ?-spytał zadowolony.
-O co ? Ty masz szczęście że jestem Twoją
przyjaciółką bo jakbym nie była to bym Ci dała w
ryj. - powiedziała i wyszli z klubu.
*Paulina wchodzi do domu Dawida*
-Jesteś sam w domu ?-spytała.
-Tak.-odp.
Paulina kiwneła głową położyła go na łóżku i
przykryła kołdrą.
*5 minut potem*
Dawid spał jak aniołek , Paulina siedziała nad
Nim było już strasznie późno więc oparła sie
głową o jego ramie i tak zasneli.
*Rano*
Dawid wstaje.
-Paulina co Ty tu rb ?-przestraszył sie i
wyskoczył z łóżka .
-Hmmm..?-powiedziała zaspana.
-Co Ty tu rb ? Czemu na mnie spałaś ?!-pyta
zdziwiony.
-Twoja lewa tylna kieszeń...-odp i poszła dalej
spać.
Dawid wyjmuje małą różową karteczke w
kształcie serduszka odwraca , a tam napis
"Dagmarka dziewczyna z klubu z , którą tak
gorąco flirtowałeś 504******."
-Co to ?-pyta.
-Powiedzieć Ci?!-nagle wstała Paulina jakby wgl
jej sie nie chciało spać.
- No tak.
-To idz do Doriana bo ja nie mam sił.-odp i wyszła
z jego mieszkania.
Dawid usiadł na łóżku nie miał zielonego pojęcia
co zrb . Załamany chłopak dzwoni do dziewczyny
z kartki:
pip pip pip.
-Halo ?-dziewczyna.
-Cześć, tu Dawid moglibyśmy sie dziś spotkać? -
spytał chłopak.
-Oooo jasne kotek gdzie i o której ?
- O 14 przy Biedronce.
-Ok to do zobaczenia misiu.-powiedziała i sie
rozłączyła .
*13 Dawid idzie do Doriana*
Puk puk. Drzwi otwiera Dori.
- Siema wiesz gdzie jest Oliwia nie odbiera
telefonu.-spytał.
- Oj stary ostro wczoraj przegiąłeś...-powiedział
przyjaciel.
- Wiesz gdzie jest ?-szybko zmienił temat Dawid.
- Przyjdz po 15 ona teraz śpi.-odp.
- Ale u Sb w domu?-dopytywał.
-Niee.
-To gdzie?
-U mnie powiedział przyjaciel.
Po czym dodał :-Po 15 wbij - i zamkną drzwi.
*14 , biedronka*
- Hej kotek!-krzykneła dziewczyna , podbiegła i
rzuciła sie na chłopak jak sparaliżowany stał i
nie wiedział co robić.
-Cześć, słuchaj chciałem sie z Tb spotkać żebyś
mi powiedziała co ja wczoraj zrb ? I o co chodzi z
tym?-powiedział i wyją z kieszeni kartke z jej nr
tel.
- A więc tak: Poznaliśmy się w klubie , gadaliśmy
i wgl nagle podeszła do Cb jakaś dziewczyna tak
na marginesie prawie płakała , ale nie ważne no i
dostałeś w twarz ona uciekła Twój kolega
powiedzial że jesteś głupi bo za Nią nie pobiegłeś
i wtedy on pobiegł i dalej gadaliśmy po jakiś 10
minutach podeszła do Cb jakaś dziewczyna
blondynka i powiedziała:- Idioto.
- O co Ci chodzi ?-tak jej odp.
ona do Cb "O co ? " i że masz szczęście że jest
Twoją przyjaciółką bo jakby nie była to by Ci dała
w ryj i wyszliście z klubu.
- Bożee.. Co ja zrb....-odp Dawid.
Dziewczyna nie odp mu , ale zaczeła go całować
po szyi.
-Przestań.-powiedział stanowczo.
Dziewczyna sie posłuchała.
*14:34 na przystanku*
-Słuchaj bd razem ?-spytała dziewczyna.
-Jest jeden problem.-odp.
Dziewczyna podeszła bliżej do chłopaka i sie
spytała :
-Jaki ?
On jej nie odpowiedział patrzał sie na jej usta
kiedy ona to zobaczyła zaczeła sie zbilżać. Dawid
cały czas myśłał " Nie moge , ja nie moge , ja nie
moge!! " wreszcie ich usta sie złączyły. Chłopak
nie chciał tego. Próbował sie udsunąć , ale
Dagmara zouwarzyła to i złapała go za ręke.
Dziewczyna puściła go on spojrzał w dół i uciekł.
*14:54 przy drzwiach Doriana*
Dawid usłyszał krzyki i przyłożył ucho do drzwi
Doriego.
-NIE ! -krzyczała Oliwia jej głos drżał.
-Prosze !-krzyczał przyjaciel.
-Dobra. -zgodziła sie wreszcie Oliwia.
Dinnnndon zadzwonił dzwonek.
-Hej wejdz.-powiedział Dorian otwierając mu
drzwi.
Oliwia siedziała skulona na środku łóżka
owinięta kołdrą.
- Ok to ja udam że nic nie słysze, i sie zaloguje na
fb :)-powiedział zadowolony biorąc laptopa z
szuflady. Dawid podszedł do Oliwi.
- Oliwia przeprszam !-zaczął chłopak.
-Ja nwm co mam powiedzieć.-dodał po chwili.
Oliwia podniosła głowe do góry i spojrzała na
niego.
-Miałeś nie pić.-powiedziała cała zapłakana.
- Ja wiem , przepraszam nie wiedziałem co ja rb.
- Obiecałeś mi.-wtrąciała znów.
- Przepraszam naprawde...
-Co naprawde ? W dupie mnie miałeś. Na moich
oczach kręciłeś z jakąś dziwką! Myślałeś że
jestem ślepa ?! Zjebałeś wszystko.. A wiesz co
najgorsze.....? Że Ci ufałam..-wykrzyczała Oliwia i
znów sie popłakała.
-Naprawde Cie kocham. I nwm jak ja mogłem to
zrb. PROSZE WYBACZ MI !-powiedział smutno
Dawid.
Dziewczyna skuliła sie bardziej. Płakała nie mg
wydusić z Sb ani słowa.
Dawid szepną Oliwi do ucha ' Kocham Cię ,
prosze wybacz mi. ' po tych słowach wyją z
kieszeni żyletke i wszedł do łazienki.
-Dawid ! Nieee.-zaczeła krzyczeć Oliwia.
- Koocham Cię! Prosze nie rób tego!-dziewczyna
ledwo wydusiła z Sb te słowa . Podbiagła do
drzwi łazienki i płacząc pukała do drzwi :
- nieee... prosze....
-Dawid co Ty rb ?!-przestraszył sie Dorian i
podbiegł do drzwi. Nikt nie odp po chwili Oliwia
powiedziała:
-Onn.....maa....
-Co ma ?! Oliwia spookojnie powiedz co on ma ?
-Żyletke......-odp CAŁA zapłakana i zaczeła walić
pięścią w drzwi. Dorian szarpną za klamke i drzwi
sie otworzyły , Dawid siedział na ziemi obok
Niego żyletka od krwi. Chłopak jedną ręką
trzymał drugą.
Oliwia przytulała go i wgl.
-Dorian masz bantaż ?-spytała oliwia.
-Kuchnia górna szafa.
Oliwia przybiegła z bandażem do łazienki....
-Oliwia już za poźno.-powiedział Dorian a po jego
policzku spłyneła łza.
*1 miesiąc później*
Oliwia nie mogła zapomnieć o chłopaku ,
tygodniami chodziła zapłakana pewnego dnia jej
ból sie skończył. Zabiła się................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz